By uniknąć nieporozumień w kontaktach z innymi i nie zwracać się do nich, jak Psotnik, dzieci poznały zasady dobrej komunikacji. Pomogła im w tym magiczna linia. Magiczna linia była naprawdę zaczarowana, bo dzieci bezbłędnie rozpoznały komunikaty formalne i nieformalne. Równie sprawnie poradziły sobie z komunikacją niewerbalną. Chociaż namalowanie ,,dziurawego parasola” okazało się dużo łatwiejsze niż przedstawienie jego treści za pomocą gestów. Jedno zadanie zaskoczyło jednak dzieci. Poprosiłam po angielsku, a potem po rosyjsku, aby wskazane dziewczynki stanęły obok mnie. Jedna z nich uczyniła to po podpowiedzi kolegi, a druga tego nie zrobiła, bo nie znała języka rosyjskiego. Scenka ta uświadomiła dzieciom bardzo ważną rzecz. Otóż, najistotniejsze dla dobrej komunikacji jest to, by przekaz był zrozumiały dla odbiorcy.
Po tak absorbujących i emocjonujących zadaniach, już tylko dla relaksu, dzieci ułożyły chronologicznie ilustracyjną historię komunikowania się ,,Od ogniska do portali społecznościowych”. A po przerwie, z wielkim zainteresowaniem obejrzały animowany film pt. ,,Jak powstała poczta” z popularnej serii ,,Byli sobie podróżnicy”.
Barbara Sobota
