Na kolejnych zajęciach z programowania dzieci stworzyły grę-animację podobną do berka. W tym celu, korzystając z biblioteki, wstawiły nową scenę dla duszka, a potem wybrały własnego duszka – dinozaura. Kiedy okazało się, że jest zbyt duży, zmniejszyły go o 50% wpisując prosty skrypt. Ale żeby zabawa w berka mogła się odbyć, to po pierwsze – potrzebny jest poruszający się duszek, a po drugie – co najmniej drugi uczestnik zabawy. By to zrealizować, dzieci najpierw stworzyły nowy skrypt dla duszka umożliwiający mu poruszanie się za wskaźnikiem myszki, a potem wstawiły kolejnego duszka – nietoperza i skopiowały dla niego skrypt dinozaura. I na ekranach komputerów rozpoczęło się istne szaleństwo. Identyczne skrypty dla dwu duszków spowodowały, że goniły się w zawrotnym tempie. Dlatego, żeby zwiększyć szansę ucieczki dinozaurom, dzieci zmniejszyły nietoperzom prędkość poruszania się. Dzieci podczas zajęć nie tyko dobrze się bawiły, ale przede wszystkim zdobyły nowe umiejętności.
Barbara Sobota